Co rozumieć pod pojęciem doby hotelowej?

Doba hotelowa nie jest zwykłą dobą i może się różnić w zależności od wybranego miejsca na nocleg. Zazwyczaj trwa ona krócej niż 24 godziny. Czas, na jaki przydzielany jest nam apartament, jest kwestią umowną i zależy od wewnętrznej organizacji pracy hotelu. Dlaczego doba pobytu może zostać zredukowana na przykład do 20 godzin? A co, jeśli będzie jeszcze krótsza?

Doba hotelowa określa godzinę, od której gość może się wprowadzić do pokoju i do której powinien go opuścić. Zanim w pokoju rozgości się nowy klient, pomieszczenie musi zostać posprzątane. Zazwyczaj obsługa hotelowa ma na to od 2 do 4 godzin. Dobę hotelową wyznacza dyrektor lub właściciel hotelu i umieszcza informacje o niej w regulaminie obiektu.

Jak długo trwa doba hotelowa?

Najczęstszą praktyką w przypadku doby hotelowej jest zameldowanie się gościa o godzinie 14.00 w dniu przyjazdu i wymeldowanie do godziny 12.00 ostatniego dnia pobytu. Dzięki temu zyskujemy dwie godziny na doprowadzenie do porządku pokojów opuszczonych przez gości. Wymaga to oczywiście odpowiedniej organizacji pracy. Nie ma jednak potrzeby, żeby w sposób sztuczny skracać dobę hotelową – wyjaśnia pracownik obsługi Hotelu Sleep we Wrocławiu.

Dobry obyczaj nakazuje, aby doba hotelowa trwała nie krócej niż 20 godzin. Nie oznacza to jednak, że taki przedział czasowy pobytu w hotelu obowiązuje we wszystkich miejscach. Możemy się spotkać z taką sytuacją, że godzina 16.00  lub 17.00 wyznacza moment, od którego możemy się meldować, podczas gdy czas wymeldowania mamy tylko do godziny 10.00 kolejnego dnia. W branży hotelarskiej coraz częściej obserwuje się tą niekorzystną z punktu widzenia gościa praktykę, według której znacząco skraca się dobę hotelową. Jest to naruszenie Kodeksu Etyki Hotelarza, ale jedyną sankcją w tej sytuacji może być utrata klienta, niezadowolonego z zasad funkcjonowania hotelu.

Dlaczego warto znać ramy czasowe doby hotelowej?

Zanim zarezerwujemy nocleg np. we Wrocławiu, koniecznie trzeba sprawdzić, kiedy rozpoczyna się doba hotelowa. To pozwoli dopasować moment przyjazdu do godziny, o której będziemy mogli wypocząć po trudach podróży w zarezerwowanym pokoju. W przeciwnym razie czeka nas uciążliwe czekanie, aż obsługa upora się ze sprzątaniem. Nie ma nic bardziej męczącego niż przesiadywanie w hotelowym lobby i na przykład zmaganie się z jetlagiem.

Doba hotelowa a wcześniejszy przyjazd

Może się zdarzyć, że nie będziemy w stanie dokładnie dopasować momentu przyjazdu do godziny rozpoczęcia doby hotelowej, szczególnie w przypadku pokonywania większych dystansów w trakcie podróży. Czy możemy wtedy liczyć na odstępstwa? Niektóre hotele dają możliwość wykupienia połowy doby po wcześniejszym uzgodnieniu. Są też takie, które już w cennikach uwzględniają informację o możliwości wczesnego zakwaterowania i późnego wykwaterowania. Jest to jednak usługa dodatkowo płatna. Jeśli nasz wcześniejszy przyjazd będzie nieplanowany, wszystko zależy od możliwości hotelu. Może się przecież okazać, że nasz pokój jest jeszcze zajmowany przez kogoś innego albo też sprzątany przez obsługę. Jeśli jednak jest już gotowy na przyjęcie kolejnego gościa, zazwyczaj otrzymamy zgodę na wcześniejsze skorzystanie z pokoju.