Fakty i mity na temat orkiszu
Ostatnie kilka, czy nawet kilkanaście lat stało pod znakiem zwiększonej świadomości konsumentów. Ludzie zaczęli zwracać coraz większą uwagę na to, co jedzą, skupiając się nie tylko na składzie produktów, ale również na ich pochodzeniu oraz samym procesie wytwórczym. To między innymi dzięki presji z ich strony, w sklepach pojawiły się wartościowe propozycje, a cała branża spożywcza stara się obficiej czerpać z natury.
Zainteresowanie orkiszem wynika bezpośrednio z opisanych wyżej zmian. Choć w zasadzie wszyscy zgadzają się z większością jego zalet, na temat tej rośliny powstało wiele mitów, jakim nawet najbardziej dociekliwie osoby są w stanie dać wiarę. Poniżej postaramy się rozprawić z niektórymi z nich, przeciwstawiając im porcję sprawdzonych faktów. Serdecznie zapraszamy do ciekawej lektury.
Fakt: orkisz to odmiana pszenicy
Orkisz (określany także jako szpelc) to obok samopszy i płaskurki jedna z odmian doskonale znanej wszystkim pszenicy. Uprawiany był już w czasach starożytnych – na Dalekim Wschodzie, ale również nieco bliżej nas, gdyż znały go ludy italskie i germańskie. Później, w XII wieku jego popularność stała się jeszcze większa. Wszystko za sprawą świętej Hildegarda z Biogen, wychwalającej dobroczynne właściwości tego zboża.
Obecnie – mówi specjalista ze sklepu internetowego Diogra – mimo tego, że na rynku królują inne ziarna, orkisz powoli wraca na nasze stoły. Sytuacja ta niezmiernie cieszy – chociażby dlatego, że w przeciwieństwie do pszenicy, z jaką mamy do czynienia, nigdy nie był on w żaden sposób modyfikowany genetycznie.
Mit: orkisz nie zawiera glutenu
Owego zboża nie można nazwać bezglutenowym. Około 80 procent występujących w nim białek to tak zwane białka glutenowe, zestawione jednak w innych proporcjach, niż ma to miejsce w zwyczajnej pszenicy. Okazują się one o wiele łatwiej przyswajalne, przez co orkisz zaleca się nawet osobom uczulonym na opisywany alergen.
Fakt: orkisz posiada mnóstwo składników odżywczych
Nie da się ukryć, że pszenica orkisz to produkt bogaty w składniki, mające zbawienny wpływ na ludzki organizm. Znajdujące się w jego 100 gramach wysokiej jakości białko oraz błonnik odpowiadają za kolejno 21 i 31% dziennego zapotrzebowania na nie. Wyjątkowa kompozycja aminokwasów to między innymi duże ilości lizyny i metioniny, natomiast lista pojawiających się w orkiszu witamin i minerałów zdaje się nie mieć końca. Mowa tu o witaminie A, B1, B2, B3, E oraz K, a także cynku, fosforze, miedzi, potasie, wapniu, czy żelazie. Oczywiście nie zapominajmy o obecności cennych węglowodanów, skrobi i zdrowych tłuszczach nienasyconych.
Mit: orkisz jest niesmaczny
Jak wiadomo, wciąż pewna grupa osób niechętnie podchodzi do kwestii zdrowego odżywiania. Gdy wykorzystają już najcięższe argumenty, pozostaje im jeszcze ponarzekać na walory smakowe, a właściwie ich brak. W przypadku orkiszu taki wniosek nie ma racji bytu. Niezależnie od tego, czy mamy na myśli, kaszę, płatki, makaron lub wypieki na bazie mąki, obcujemy z prawdziwie delikatnym, orzechowym posmakiem, wspieranym przez przyjemny i niepowtarzalny aromat. Zapewniamy, że wszystkie dania – na czele z wyśmienitym orkiszowym chlebem – przypadną do gustu każdemu, kto tylko ich spróbuje.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana