Jak poprawić kształt zębów?

Krzywy zgryz wymaga leczenia ortodontycznego. Nie zawsze jest jednak jest ono w stanie poradzić sobie z problemami dotyczącymi nie tyle położenia, ile kształtu samych zębów. Mogą one być zbyt spiczaste, wystające, zbyt długie albo wręcz przeciwnie – starte lub ukruszone. Na szczęście współczesna stomatologia estetyczna proponuje co najmniej kilka skutecznych rozwiązań w tym zakresie. Po pierwsze, nieatrakcyjny wygląd zęba można zamaskować, ukrywając go pod licówką albo koroną protetyczną. Ta druga nakładana jest na odpowiednio zeszlifowany wcześniej ząb wymagający korekcji kształtu, a także w sytuacji, gdy np. poddany był leczeniu kanałowemu bądź innej poważnej ingerencji. Do wyboru są korony pełnoceramiczne (bardziej naturalne) oraz te wspierające się na rusztowaniu ze złota lub stali chirurgicznej.

Korony

Jeszcze do niedawna wstawienie koron wymagało pobrania od pacjenta wycisków, a następnie przekazania ich do pracowni protetycznej, gdzie wykonywano odlew uzębienia i na tej podstawie przygotowywano potrzebny element. Na kolejnej wizycie był on mocowany przez stomatologa – albo tylko odsyłany do kolejnych poprawek. Obecnie dzięki zaawansowanemu systemowi CEREC wykorzystującemu technologię CAD/CAM możliwe jest wykonanie niezwykle precyzyjnego wycisku wirtualnego i przygotowanie korony w cyfrowej frezarce podczas tej samej wizyty. To nowoczesne rozwiązanie stosuje się choćby w szczecińskiej klinice stomatologicznej Unimedex.

Licówki

W niektórych przypadkach zamiast koron na zęby nałożyć można też wspomniane wcześniej licówki. Są to bardzo cienkie porcelanowe płatki naklejane na zęby po ich zewnętrznej stronie. To właśnie one często odpowiadają za tzw. hollywoodzki uśmiech. Pozwalają bowiem poprawić kształt zębów, jak również ich kolor, a także zamaskować np. przerwy pomiędzy nimi albo pęknięcia w szkliwie. Niegdyś zarówno korony, jak i licówki mocowało się na stałe przy użyciu światłoutwardzalnego kompozytu, stosowanego też m.in. do tworzenia wypełnień – obecnie jednak stosuje się specjalne systemy łączące licówki i korony.

Bonding

Żywicę kompozytową można też nałożyć bezpośrednio na wymagającego poprawy zęba, a następnie odpowiednio go uformować i utwardzić w drodze naświetlania lampą polimeryzacyjną. Na koniec całość jest szlifowana i polerowana. Zabieg ten nosi nazwę bondingu, trwa około dwóch godzin i nie wymaga znieczulenia. Jest często wybierany jako tańsza alternatywa dla licówek. Dzięki niemu również można zniwelować przerwy między zębami, a także nadać tym ostatnim nie tylko pożądany kształt, ale też kolor.

Konturing

Jeśli zęby są zbyt duże lub długie, można uformować je w odpowiedni sposób poprzez szlifowanie wiertłami diamentowymi, krążkami ściernymi i specjalnymi gumkami. Ten zabieg z kolei nosi nazwę konturingu i również jest bezbolesny. Podobnie jak w przypadku bondingu kończy się też wygładzaniem i polerowaniem, a przy okazji pozwala usunąć niektóre niedoskonałości powierzchni zębów, takie jak choćby pęknięcia.