Metody walki z próchnicą
Dieta
Ciężarne powinny jeść możliwie dużo produktów białkowych, jak również ograniczyć ilość spożywanych cukrów. Chodzi tutaj nie tylko o słodycze, ale też o proste węglowodany obecne np. w białej mące czy ryżu. Dotyczy to zresztą zarówno kobiet w ciąży, jak i dzieci, a także dorosłych. Ważne z punktu widzenia rozwoju szkliwa i odporności zębów jest ponadto zawarcie w jadłospisie produktów bogatych w wapń oraz witaminy A, C i D.Higiena
Drugim obok diety filarem profilaktyki próchnicy jest oczywiście mycie zębów. Należy pamiętać, że służy ono nie tyle odświeżeniu oddechu, ile usunięciu osadów bakteryjnych i resztek jedzenia, które sprzyjają namnażaniu się drobnoustrojów. Oprócz szczotkowania – przynajmniej rano i wieczorem, a najlepiej po każdym posiłku – ważne jest także czyszczenie przestrzeni międzyzębowych z użyciem nitki lub specjalnej szczoteczki oraz stosowanie płynów do płukania jamy ustnej.Opieka specjalisty
To wszystko niestety nie wystarcza, by w 100 proc. pozbyć się płytki nazębnej, która z czasem potrafi stwardnieć, przekształcając się w tzw. kamień. Stąd zaś już tylko krok do próchnicy! Z kamieniem nazębnym poradzi sobie tylko specjalista, który oprócz scalingu (czyli właśnie usuwania kamienia, mechanicznie bądź ultradźwiękami, również spod linii dziąseł) przeprowadzi piaskowanie zębów, a w razie potrzeby np. zaleci lub nawet zastosuje odpowiednie preparaty uzupełniające poziom fluoru.Leczenie próchnicy
Takie rutynowe wizyty w gabinecie stomatologicznym powinny odbywać się nie rzadziej niż raz na pół roku. Podobna częstotliwość pozwala wykryć ewentualne zmiany próchnicowe na etapie, w którym są jeszcze niegroźne i stosunkowo łatwe do wyleczenia. Czasem niepotrzebne jest nawet borowanie, wystarczy bowiem dokonać remineralizacji tzw. odwapnień. Polega to na dokładnym oczyszczeniu miejsca ich występowania i nałożeniu specjalnego lakieru lub żelu bogatego w jony wapnia, fluoru i fosforu. Bardziej zaawansowane problemy – nawet jeśli przyjmują postać niewielkiej dziurki – wymagają usunięcia zmienionej tkanki przy użyciu wiertła, a następnie wypełnienia ubytku, czyli założenia plomby.Poważne komplikacje
Jeśli ze strachu lub „braku czasu” dopuścimy do tego, że próchnica rozpanoszy się pod dziąsłami i dosięgnie nerwu zęba, grozić to może złamaniami tego ostatniego wskutek osłabienia jego struktury, jak również rozwojem paradontozy.Bywa też przyczyną poważnych dolegliwości bólowych, a nawet rozprzestrzenienia się stanu zapalnego na odległe narządy, takie jak mózg, serce czy nerki – dodaje specjalista z krakowskiego Gabinetu Stomatologii Patykiewicz.Jedynym rozwiązaniem w takiej sytuacji staje się nieprzyjemne i kosztowne leczenie kanałowe, dla którego jedyną alternatywą jest utrata chorego zęba.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana