Artykuł sponsorowany

Historia krzyża na Giewoncie.

Historia krzyża na Giewoncie.
Mało kto jest w stanie rozpoznać którykolwiek z polskich szczytów tylko po jego sylwetce. Wystarczy jednak, że na wierzchołku góry znajduje się krzyż, a już nawet dziecko odgadnie, że chodzi o Giewont. Skąd jednak wziął się tam ów symbol Podhala, który w 1997 roku wszedł nawet na stałe do herbu Zakopanego? Historia krzyża na Giewoncie sięga przełomu XIX i XX stulecia, a zaczyna się… we Włoszech. A konkretnie: w Watykanie, do którego w 1900 roku na jubileuszową pielgrzymkę wraz z 600 tys. innych wiernych wybrał się zakopiański proboszcz, ks. Kazimierz Kaszelewski. Dowiedział się tam, że dla uczczenia 19 wieków chrześcijaństwa na 19 włoskich szczytach – w tym na Wezuwiuszu – wzniesiono 19 pamiątkowych konstrukcji w kształcie krzyża.

Pospolite ruszenie

Zainspirowany tym pomysłem ks. Kaszelewski po powrocie do Polski zaproponował w trakcie jednego z niedzielnych kazań, aby z okazji 1900. rocznicy narodzin Jezusa Chrystusa również na Giewoncie znalazł się taki krzyż. Propozycja ta bardzo przypadła do gustu zakopiańskiej społeczności i jeszcze w tym samym roku, jesienią, podjęto działania prowadzące do realizacji tego „szalonego” projektu.

Krzyż na próbę

Postanowiono, że krzyż ma być widoczny z Zakopanego. W celu sprawdzenia, jakie musiałby więc osiągnąć rozmiary, najpierw wniesiono na Giewont dwie drewniane żerdzie, które skrzyżowane utworzyły konstrukcję o wysokości 10,5 m. „Próbny krzyż” było widać z ulic miasteczka, ale aby ów właściwy prezentował się jeszcze bardziej okazale, ostatecznie zwiększono jego wysokość do 15 m.

Droga krzyżowa

Kolejne 2,5 m wpuszczono natomiast w skałę Giewontu. Podczas gdy nad wykuwaniem w niej niezbędnego otworu pracowało dwóch Górali, w krakowskiej Fabryce Siatek, Mebli Konstrukcyi Żelaznych i Wyrobów Ornamentalnych Kutych Józefa Góreckiego zajęto się wykonaniem 400 metalowych elementów. Do Zakopanego przewieziono je koleją, z tamtejszego zaś dworca pod górę – 18 wozami konnymi. Były one jednak w stanie dotrzeć najdalej do „Piekiełka”, czyli kotliny u podnóża Giewontu i Kopy Kondrackiej. Na szczyt ważącą przeszło 1800 kg konstrukcję (a także ok. 400 kg cementu i wodę ze źródła pod Kondracką Przełęczą) wnosiło więc na własnych plecach aż pół tysiąca mieszkańców Zakopanego. W trwającym niecały tydzień montażu uczestniczyło już tylko dziewięć osób, w tym ks. Kaszelewski oraz nadzorujący prace właściciel wspomnianej fabryki Józef Górecki. „Procesja” z metalowymi elementami ruszyła na Giewont 3 lipca 1901 roku, poświęcenie gotowego krzyża miało zaś miejsce 19 sierpnia 1901 r. Dokonał tego przybyły z Krakowa ks. Władysław Bandurski, późniejszy biskup lwowski. Od tamtej pory 19 sierpnia – a także 14 września, czyli w święto Podwyższenia Krzyża Świętego – pod giewoncki krzyż wędrują pielgrzymki wiernych.

Uwaga, burza!

Stanowi on ponadto obiekt zainteresowania turystów, już niezależnie od wyznania – a także kontrowersji związanych z bezpieczeństwem. Metalowa konstrukcja umieszczona na wierzchołku tak wysokiego wzniesienia (1895 m n.p.m.) ściąga bowiem pioruny, co przyczyniło się do śmierci pewnej liczby osób. – W 1937 r. aż 13 zostało porażonych, a 4 kolejne zmarły – dowiadujemy się w recepcji położonego w sercu Zakopanego pensjonatu Willa „Excelsior”. – To była największa taka tragedia – dodaje nasz rozmówca.

Historia współczesna

Krzyż kilkakrotnie był restaurowany: pierwszy raz w 1975, potem jeszcze w 1994, 2000 i 2009 roku. Ma swoje liczne repliki (m.in. w nadmorskim Pustkowie, Sopocie, na Polach Lednickich i w Wojcieszowie na Dolnym Śląsku), a od 2007 roku znajduje się w rejestrze zabytków województwa małopolskiego. Rok wcześniej natomiast rozpoczęto tradycję oświetlania go przez ochotników każdego 2 kwietnia o godzinie 21:37 – w rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II, który chętnie nawiązywał do figury giewonckiego krzyża w swoich homiliach.

form success Dziękujemy za ocenę artykułu

form error Błąd - akcja została wstrzymana

Polecane firmy

Dbamy o Twoją prywatność

W naszym serwisie używamy plików cookies (tzw. ciasteczek), które zapisują się w przeglądarce internetowej Twojego urządzenia.

Dzięki nim zapewniamy prawidłowe działanie strony internetowej, a także możemy lepiej dostosować ją do preferencji użytkowników. Pliki cookies umożliwiają nam analizę zachowania użytkowników na stronie, a także pozwalają na odpowiednie dopasowanie treści reklamowych, również przy współpracy z wybranymi partnerami. Możesz zarządzać plikami cookies, przechodząc do Ustawień. Informujemy, że zgodę można wycofać w dowolnym momencie. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Cookies.

Zaawansowane ustawienia cookies

Techniczne i funkcjonalne pliki cookie umożliwiają prawidłowe działanie naszej strony internetowej. Wykorzystujemy je w celu zapewnienia bezpieczeństwa i odpowiedniego wyświetlania strony. Dzięki nim możemy ulepszyć usługi oferowane za jej pośrednictwem, na przykład dostosowując je do wyborów użytkownika. Pliki z tej kategorii umożliwiają także rozpoznanie preferencji użytkownika po powrocie na naszą stronę.

Analityczne pliki cookie zbierają informacje na temat liczby wizyt użytkowników i ich aktywności na naszej stronie internetowej. Dzięki nim możemy mierzyć i poprawiać wydajność naszej strony. Pozwalają nam zobaczyć, w jaki sposób odwiedzający poruszają się po niej i jakimi informacjami są zainteresowani. Dzięki temu możemy lepiej dopasować stronę internetową do potrzeb użytkowników oraz rozwijać naszą ofertę. Wszystkie dane są zbierane i agregowane anonimowo.

Marketingowe pliki cookie są wykorzystywane do dostarczania reklam dopasowanych do preferencji użytkownika. Mogą być ustawiane przez nas lub naszych partnerów reklamowych za pośrednictwem naszej strony. Umożliwiają rozpoznanie zainteresowań użytkownika oraz wyświetlanie odpowiednich reklam zarówno na naszej stronie, jak i na innych stronach internetowych i platformach społecznościowych. Pliki z tej kategorii pozwalają także na mierzenie skuteczności kampanii marketingowych.